poniedziałek, 22 sierpnia 2011

Adaś z rodzicami....





"Mały człowieczek idzie w me ślady,
pyta o drogę, prosi o rady.
Zbłądzić nie mogę, choćby się chciało,
bo pójdzie za mną pewnie i śmiało. 


Oczka swe ciągle na mnie obraca
i naśladuje, to jego praca.
Jestem wyrocznią i nie dam rady,
mały człowieczek, idzie w me ślady. 


W wiosennym słońcu, w zimowym śniegu,
rzeźbi i tworzy w marszu i biegu.
Na długie lata przyszłej dekady,
człowieczek, który idzie w me ślady."


                                     -John C.Maxwell





























Brak komentarzy: